Tort naleśnikowy ze szpinakiem i serkiem feta

To było wyzwanie. Udane, choć przyznam, że chyba nie przepadam za serkiem feta i muszę dalej szukać pomysłu na szpinak :).

IMG_20150504_100927

IMG_20150504_105741 IMG_20150504_105845

IMG_20150505_075613

Składniki:
– na ciasto naleśnikowe, zgodnie z moim przepisem :),
– na farsz: cebula, 4 ząbki czosnku, zamrożony szpinak – u mnie rozdrobniony, gęsta śmietana 3 łyżki, ser feta (u mnie favita),
– na beszamel: 3 łyżki mąki, 3 łyżki masła, 3 szklanki mleka,
– przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa,
– do posypania:  ser.

Naleśniki możemy zrobić jak w moim przepisie.

Następnie na patelni podsmażamy na masełku cebulkę i czosnek oraz szpinak (można zamrożony). Po chwili dodajemy serek feta oraz śmietanę. Mieszamy. Dodajemy przyprawy: sól, pieprz i gałkę muszkatołową – nie oszczędzając :).

Przygotowujemy beszamel, jak z przepisu.

Naczynie żaroodporne możemy wysmarować masłem albo tortownicę (ja wybrałam tortownicę) wykładamy papierem do pieczenia. I układamy następująco warstwy: naleśnik, szpinak, naleśnik, beszamel cienka warstwa, naleśnik, szpinak, naleśnik, beszamel, naleśnik, szpinak – na samym końcu powinien być naleśnik, który ja udekorowałam szpinakiem i polałam beszamelem :). Całość posypałam startym serem, na samym czubku dodając łyżeczkę beszamelu i masełka :).

Pieczemy ok. 30 minut w temperaturze 180-200 stopni.

Osobiście wolę wersje na słodko, ewentualnie chudsze, lub bez serka feta :).

Tort naleśnikowy z bitą śmietaną i jabłkami

Jedno z bardziej wykwintniejszych dań :).

Składniki:
– na ciasto naleśnikowe: jak w moim przepisie niżej,
– na farsz z jabłek: 2 – 3 jabłka, łyżeczka cukru, trochę cukru pudru lub cukru waniliowego,
– na bitą śmietanę: śmietanka kremówka, cukier puder 2 łyżeczki, cukier waniliowy łyżeczka.

Najpierw robimy naleśniki, można tak jak ja ;).

W tym samym czasie w garnku zagotowujemy trochę wody na dnie i dodajemy pokrojone w kosteczkę jabłka oraz cukier waniliowy i cukier – zalecam sprawdzanie słodkości :). Gotujemy na małym ogniu. Gdy jabłka staną się miękkie można je zmiksować, ale nie całkowicie. Kawałeczki mogą pozostać :).

Ubijamy bitą śmietanę, jak w moim poprzednim przepisie.

Naleśniki oraz mus jabłkowy muszą być schłodzone, gdyż inaczej rozpuszczą bitą śmietanę :).

Tort układamy następująco: naleśnik, bita śmietana, naleśnik, mus jabłkowy, naleśnik, bita śmietana itd. Udekorować można wiórkami kokosowymi lub inną dekoracją. Ja dodałam jeszcze odrobinę wiórek i startej czekolady do środka. Natomiast na wierzchu ułożyłam bitą śmietanę posypaną wiórkami kokosowymi. Dekorować można do woli :).